top of page

Już niemowlęta wiedzą, co lubimy robić, a czego nie


Małe dzieci to świetni statystycy. Uważnie śledzą nasze zachowanie, a jeśli zauważą jakąś prawidłowość w naszym postępowaniu, na pewno ją zapamiętają – czytamy na łamach czasopisma „Infancy”.

"Jeszcze zanim nauczą się mówić, dzieci uważnie obserwują, co się dookoła nich dzieje i szukają wzorców aktywności, które mogą sugerować istnienie określonych preferencji. Wystarczy dokonać tego samego wyboru trzy razy z rzędu, a dzieci mające zaledwie osiem miesięcy uznają to konsekwentne zachowanie za nasze upodobanie" - mówi dr Lori Markson z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis (USA).

Wyniki badania amerykańskich naukowców sugerują, że już 8-miesięczne maluchy potrafią spojrzeć na świat oczami drugiej osoby. Do tej pory uważano, że zdolność do przyjmowania cudzej perspektywy rozwija się dopiero około czwartego roku życia - ale wygląda na to, iż umiejętność ta pojawia się w dziecięcym repertuarze zachowań znacznie wcześniej.

W ramach eksperymentu 60 maluchów, siedząc na kolanach rodziców, obserwowało młode kobiety dokonujące wyboru jednej z dwóch zabawek: biało-brązowego pieska lub żółtej kaczki w fioletowej czapeczce.

Eksperyment posiadał trzy warianty. W jednym z nich kobieta w czarnej lub niebieskiej koszulce cztery razy z rzędu sięgała po kaczkę; w drugim – ta sama kobieta trzy razy z rzędu sięgała po kaczkę, a za czwartym razem wybierała psa; a w trzecim – kobieta w niebieskiej koszulce trzy razy sięgała po kaczkę, gdy tymczasem kobieta w białej koszulce jednokrotnie sięgała po psa.

Po każdej fazie eksperymentu określona kobieta znów pojawiała się na scenie i dokonywała wyboru którejś z maskotek. Badacze rejestrowali w tym czasie reakcje maluchów, a zwłaszcza długość patrzenia na prezentowane wydarzenie. Wiadomo, że jeśli dziecko długo na coś patrzy, oznacza to, że nie spodziewało się takiego obrotu spraw i jest zaskoczone.

Analiza wyników pokazała, że niemowlęta poświęcały o 50 proc. więcej czasu na obserwowanie sytuacji, które przełamywały wcześniej ustalony schemat.

"Dzieci, które widziały, że ktoś dokonuje tego samego wyboru trzy lub cztery razy z rzędu, przejawiały widoczne oznaki zaskoczenia – dziwiły się, że osoba ta nie postępuje według wzoru. Zwracały zdecydowanie więcej uwagi na zachowania niezgodne z ich przypuszczeniami" – komentuje dr Markson.

W drugiej części badania, po wstępnej fazie obserwacji, kobieta podchodziła do dziecka i pytała: "Czy możesz mi to podać?", "Czy możesz dać mi tę zabawkę?", lecz nie precyzowała, o którą zabawkę jej chodzi. Dzieci automatycznie sięgały po maskotkę, którą kobieta wcześniej konsekwentnie wybierała. Jeśli jednak – w trakcie fazy obserwacji – eksperymentatorka choć raz zdecydowała się na coś innego, dzieci nie wiedziały później, czego od nich oczekuje.

Więcej na temat badania znajdziemy pod adresem: DOI: 10.1111/infa.12194 (PAP)

Polecane
Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj po tagach:
Śledź nas!
  • Facebook Social Icon
  • Twitter Social Icon
  • Google+ Social Icon
bottom of page